Od tej najdawniejszej – średniowiecznej postaci rycerza Zawiszy Czarnego, który z pól bitewnych przeszedł do legend, Prawa Harcerskiego i pod bukszpryt jachtu swojego imienia – poprzez zawikłane koleje losu S/Y “Zawisza Czarny I” (niestety spoczywajacego pod wodami Zatoki Puckiej), do historii jego następcy – dzisiejszego statku flagowego ZHP S/Y “Zawisza Czarny II”, i najsłynniejszej polskiej pieśni żeglarskiej… oczywiście “Pod Żaglami Zawiszy”
Obecny Zawisza służy nam wiernie od wielu lat, dajac poczucie bezpieczeństwa i możliwość przeżycia wielkiej przygody. Żeglowaliśmy na nim odwiedzajac wszystkie kraje nad Bałtykiem i Morzem Północnym. Wielokrotnie byliśmy na Morzu Śródziemnym i Oceanie Atlantyckim. W 1984 roku Zawisza brał udział w Operacji Żagiel na Wielkich Jeziorach w Kanadzie i USA wsławiajac się uratowaniem 8 członków załogi angielskiego barku “MARQUES”, który zatonał podczas regat w rejonie Bermudów. Załoga Zawiszy otrzymała za tę akcję nagrodę “Fair Play” Komitetu Olimpijskiego. Ten udział w Operacji Żagiel nie był wyjatkiem. Zawisza regularnie bierze udział we wszystkich imprezach organizowanych w ramach Operacji.
W 1989-1990 opłynał świat w wieloetapowej wyprawie. Dwa lata później uczestniczył w obchodach 500-lecia odkrycia Ameryki Columbus’92. W 1994 roku odbyła się kolejna już wyprawa na Wielkie Jeziora Ameryki Północnej, a od wiosny 1996 roku przebywa nieprzerwalnie w rejsie (głównie po Morzu Śródziemnym), którego uwieńczeniem była w 1998-1999 wyprawa na Ogólnoświatowy Zlot Skautów w Chile, podczas której została okrążona Ameryka Południowa razem z marzeniem każdego żeglarza Przylądkiem Horn. Następnie “Zawisza Czarny” pływał po ciepłych wodach Morza Śródziemnego.
Obecnie pływa po Morzu Bałtyckim i Północnym. W roku 2006 odwiedził Islanie, Szetlandy.
Żeglujac po morzach i oceanach, odwiedzajac wiele portów na całym świecie “Zawisza Czarny” stał się jachtem znanym i lubianym. Wiele osób przeżyło na nim przygodę swojego życia.
Dołacz do nas i TY!. Popłyń w swój REJS MARZEŃ – ponieważ:
“Pod żaglami Zawiszy życie płynie jak w bajce…”